REKLAMA
Zimy nie ma i pewnie nie będzie :) Połowa stycznia, a temperatura dodatnia...
Chciałoby się choć odrobinę śniegu :) ale cóż... U mnie w domku jeszcze dekoracje świąteczne goszczą.
Znikną dopiero drugiego lutego. Taka moja tradycja...
Wczoraj piekłam rogaliki z wiśniami, więc zapraszam :) Wisienki, to pozostałość po jesiennej nalewce :)
Jest moc :))
Trzymajcie się dziewczyny :) Życzę miłej niedzieli :)
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA