Zapraszam Was dzisiaj do galerii troszkę na przekór obecnej modzie.
Do pokoju dziecka - chłopca 7,5 lat - który nie jest ani biały, ani zbyt kolorowy.
Pokój (aranżowany już od kilku miesięcy) miał się stać pokojem "chłopackim". Urządzony został w wersji ekonomicznej, tj. na bazie ofert sklepów sieciowych i wyprzedaży.
Aranżacja to wynik decyzji właściciela, z moimi podpowiedziami.
JEMU się podoba i to bardzo.
Czyli ... cel został osiągnięty, a to najważniejsze.
Ciekawe, czy Waszym pociechom taka koncepcja pokoju by się spodobała
Zapraszam :) s.
Ps 1. wszelkie namiary zakupowe są na blogu.
Ps 2. zdjęcia były robione w odstępach czasu; stąd widać jak pokój ewoluował.
Ps 3. są jeszcze niedoróbki, walczymy z nimi ;)