REKLAMA
Bardzo długo nosiliśmy się z zamiarem budowy domu ale ciągle coś nam przeszkadzało:) Wreszcie gdy podjęliśmy decyzję poczułam się jak na poligonie. Walka z biurokracją, ekipami, które nie wiedzieć dlaczego zawsze nie pojawiały się w wyznaczonym terminie, że już o godzinach nie wspomnę. Była to również walka z własnym słabościami. Ileż to przeszliśmy wie chyba tylko ten kto się już odważył na ten krok. Ale nie żałujemy:) Teraz odpoczywamy i zbieramy siły na wiosenne porządki i tworzenie ogrodu:)
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA