REKLAMA
Raz kozie smierć! W końcu zebrałam się na odwagę żeby pokazać kawałek -chyba najwazniejszy, bo tutaj przebywamy cała rodzinką - naszego ukochanego domku. Wszytko w nim zrobiliśmy sami w asyście dwójki naszych ukochanych, szalejących małych dzieci. Mieszkamy tutaj juz prawie 4 lata i zaczynamy rozumieć powiedzenie, że "pierwszy dom buduje się dla wroga"...
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA