„Plaga krocionogów” – pełzające robaki na elewacji
W mediach społecznościowych i forach poświęconym domom i ogrodom coraz częściej pojawiają się alarmujące wpisy, przestrzegające przed podłużnymi, czarnobrązowymi robakami, które roją się na elewacjach budynków jednorodzinnych. Przez ubytki i zakamarki w murach przedostają się do domów. Te zagadkowe i niezbyt sympatycznie wyglądające stworzenia to krocionogi.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Krocionogi, zwane też wijami są stawonogami. W Polsce występuje 85 gatunków tych zwierząt, wśród nich: krocionóg krawoplamy (szkodnik upraw rolnych) oraz krocionóg piaskowy (często pojawiają się w pobliżu skupisk ludzkich: w ogrodach, piwnicach, wokół domów). Mają wydłużone, segmentowane, połyskujące, czarnobrązowe lub szarawe ciała, pokryte twardym pancerzem. W zależności od gatunku dorastają do ok. 5 cm długości (choć znane są egzotyczne gatunki, które osiągają nawet 20 cm). Poruszają się powoli; gdy coś je zaniepokoi, zwijają się w spiralkę i zastygają. Krocionogi piaskowe wyposażone są w osobliwy mechanizm obronny. W obliczu zagrożenia wypuszczają płyn o nieprzyjemnym, gryzącym zapachu. Nie kąsają jednak ani ludzi, ani zwierząt.
fot. 123RF/PICSEL
Żyją w miejscach wilgotnych, chowają się w ściółce, pod liśćmi, kamieniami, deskami. Żywią się materią organiczną, drewnem, szczątkami roślin, kiełkującymi nasionami, pędami, korzeniami i bulwami. Szczególnie preferują rośliny, zawierające dużą ilość cukrów: begonie, tulipany, hiacynty, paprocie, goździki. Podobnie jak dżdżownice, wije spulchniają w ziemię ogrodzie, jednak z powodu podgryzania i uszkadzania roślin, traktowane są jako szkodniki. Samice krocionogów składają setki jaj w ziemnych gniazdach w okresie od maja do września. Po kilku tygodniach pojawiają się larwy, z wyglądu przypominające dorosłe osobniki. Stawonogi zimują w szczelinach i w jamkach wydrążonych w ziemi.
Skąd się biorą krocionogi w domu?
W ciągu dnia przeważnie pozostają w ukryciu. Wiele zależy jednak od pogody – w okresach intensywnych opadów, opuszczają swoje kryjówki w poszukiwaniu suchszych miejsc. Wtedy właśnie – często na masową skalę - migrują blisko skupisk ludzkich. Gromadzą się w ogrodach, na trawnikach, przechodzą do domów i piwnic.