Spis treści:
Rdest wschodni – przyciąga pszczoły i motyle
Ten ciekawy gatunek pochodzący z Indii oraz wybranych rejonów Chin to jednoroczna roślina, taksonomicznie zaliczana do rodziny rdestowatych. W naszych ogrodach nie cieszy się zbyt dużą popularnością, a szkoda, bo w przeciwieństwie do zakazanego prawnie w uprawie rdestowca ostrokończystego nie jest inwazyjna, a raczej bardzo dekoracyjna. Największego uroku dodają jej karminoworóżowe kłosowate kwiatostany na cienkich pędach, lekko zwieszone, wyglądające bardzo artystycznie w jesiennym, wygaszonym ogrodzie.
Rdest wschodni przyciąga pszczoły i motyle. Zdziwiłam się, gdy po raz pierwszy zobaczyłam ten gatunek u sąsiadki, bo nie wiedziałam, że do rośliny innej niż budleja może zlatywać się ich aż tyle. Zakwita mniej więcej w połowie lipca i utrzymuje pulsujące kolorami ogonki do późnej jesieni. Roślina wypuszcza sporo wysokich, a właściwie długich (do nawet 200 cm) „nitkowatych” pędów, których budowa dodaje jej lekkości. Rozgałęziają się słabo, jednak to właśnie taki pokrój, przypominający efekt peonii wśród sztucznych ogni, sprawia, że przy twojej drobnej pomocy rdest wschodni wyróżni się w każdym ogrodzie.
Przeczytaj również: Apetyczna, aromatyczna i wybitnie pachnąca. Ciekawe odmiany i sadzenie monardy
Jak uprawiać rdest wschodni?
W naturze rdest wschodni wyrasta tam, gdzie jest jednocześnie ciepło i wilgotno. Szczególnie lubi stanowiska słoneczne, gdzie rozkwita najpiękniej, przybierając intensywniejsze kolory. Potrzebuje wody, jednak podłoże dla rośliny nie może być przemoczone, bo zbita gleba ogranicza jej wzrost i kwitnienie, podobnie zresztą jak wtedy, gdy długo jest jej zbyt sucho.
Wymagania gatunkowe rdestu wschodniego wymuszają regularne podlewanie z zastrzeżeniem, że podana ilość wody nie może prowadzić do tworzenia się zastojów. W tym celu sadząc rdest w ogrodzie, warto zadbać o dobry drenaż i pilnować, aby podłoże na wybranym stanowisku nie było zbyt jałowe. Żyzna, przepuszczalna ziemia zapewni roślinie dobry start, a odpowiednia pielęgnacja utrzyma ją w najlepszej kondycji.
Sadzenie rdestu wschodniego powinno odbywać się wiosną, gdy nie ma już mrozów i z każdym dniem robi się odrobinę cieplej. Ze względu na charakterystyczny pokrój i wzrost roślina powinna otrzymać na rabacie sporo miejsca niezależnie od tego, czy tworzy pierwszą linię obwódkową, czy też wypełnia środkowe piętro kaskadowej aranżacji. Minimalna odległość pomiędzy sadzonkami zarówno tego samego gatunku, jak i mieszanymi wynosi 35 cm.
Na co musisz zwrócić uwagę w uprawie rdestu wschodniego, azjatyckiej perełki o barwnym kwitnieniu?
- Odpowiednio dobrane stanowisko
Chodzi w nim o równowagę pomiędzy nasłonecznieniem a nawodnieniem, bo w miejscu, gdzie słońce dociera stale i ogrzewa glebę, rdest będzie potrzebował więcej wody. Wówczas utrzyma gęste, zielone liście i wypuści masę oryginalnych kwiatostanów. Jednak, gdy wspomniana równowaga zostanie zachwiana, a w podłożu zabraknie wody oraz cennych składników pokarmowych, dolne liście rośliny zaczną opadać, odsłaniając gołe łodygi.
- Gleba i nawożenie
Rdest wschodni potrzebuje do wzrostu gleby o odczynie lekko kwaśnym, ale podłoże obojętne również nada się do wysiewu. Nie może być ono jałowe, dlatego warto je odżywiać: przygotowując stanowisko dla rośliny oraz w późniejszej uprawie. Podawanie domowego kompostu raz na 3 tygodnie powinno zapewnić roślinie bogactwo zasobów niezbędnych do wzrostu i efektownego kwitnienia.
- Zabezpieczenie
Rdest nie wymaga specjalistycznej ochrony przed szkodnikami czy chorobami, rzadko dzieje się z nim coś niedobrego. W zapewnieniu roślinie bezpiecznych warunków uprawy nie chodzi też o ochronę w okresie jesienno-zimowym, w końcu po zakończeniu kwitnienia rdest zwyczajnie zamiera.
Karminoworóżowe kitki rdestu to prawdziwy nektarowy raj dla pszczół i barwnych motyli. Fot. orebrik/CanvaPro
Ważne jest za to wsparcie pędów rdestu, które pod wpływem ciężaru kwiatostanów i czynników zewnętrznych, jak wiatr czy ulewny deszcz, mogłyby się łamać. W tym celu przygotuj dla rośliny podporę lub wyznacz stanowisko, które zapewni ją samo w sobie.
Gdzie sadzić rdest? Pod ścianą, murkiem, płotem, parkanem, ażurową ścianą altany, przy trejażu czy wykonanym samodzielnie bambusowym stelażu. Ważne, by długie pędy rośliny udekorowane karminoworóżowymi kwiatami miały na czym się oprzeć. Jeśli szukasz ciekawej, jesiennej rośliny, trochę dzikiej i orientalnej, a przy tym prostej w uprawie i naprawdę barwnej, masz ją, jak na dłoni. I nie musisz głowić się specjalnie nad aranżacją rdestowej rabaty, bo, gdy ci się znudzi, w kolejnym sezonie zastąpisz ją innym, równie ciekawym kwiatem.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Kiedy siać lawendę? Najlepsze odmiany i pielęgnacja lawendy po jesiennym siewie
Prosty w uprawie, niewiele wymaga. Piękne gatunki i sadzenie ognika
Jakie drzewa liściaste posadzić przed domem? 8 gatunków, które dadzą cień i upiększą posesję