Spis treści:
Nasionnica trześniówka – najgorszy szkodnik czereśni
Czerwiec i lipiec to długo wyczekiwany czas zbioru czereśni. Często niestety, zamiast cieszyć się smakiem dojrzałych owoców, odrzucamy je z obrzydzeniem. Zdarza się, że w miąższu czereśni ujrzymy białe robaki – to larwy nasionnicy trześniówki, najgorszego szkodnika tych drzew owocowych. Dorosły owad jest niewielką muchówką, która od końca maja do ostatnich dni czerwca wylatuje z gleby i składa na owocach jaja (wprowadza je pod skórkę). W ciągu kilku tygodni wylęgają się z nich larwy, które żerują wewnątrz czereśni i zostawią odchody. Z zewnątrz zainfekowanie owoców robakami trudno rozpoznać. Jeśli dokładnie się im przyjrzymy, zaobserwujemy jedynie miejsca, gdzie skórka jest lekko wklęsła.
Czereśnie zaatakowane przez nasionnicę trześniówkę nie nadają się do spożycia, choć niektórzy starają się na różne sposoby usuwać robaki i jeść zebrane owoce. Skonsumowanie kilku robaczywych sztuk nie powinno nam zaszkodzić, ale na pewno nie będzie tak przyjemne, jak sięganie po zdrowe czereśnie. Czas zbiorów to zdecydowanie za późno na walkę z nasionnicą trześniówką. Jedynym momentem na wykonanie ochronnego oprysku jest czas, gdy muchówka lata i składa jaja.
Nasionnica trześniówka powoduje robaczywienie czereśni. Fot. mikolav/123RF.com
Przeczytaj również: Posadzisz obok jabłoni, owoce będą liche lub nie będzie ich wcale. Inne sąsiedztwo ma większy sens
Najważniejszy oprysk czereśni
Czas wylotu nasionnicy trześniówki i moment składania przez nią jaj w każdym roku może się nieco różnić, ponieważ zależy od warunków atmosferycznych. Orientacyjnie można wskazać, że przypada na przełom maja i czerwca. Po 7 dniach od chwili wylotu owada trzeba wykonać oprysk czereśni, dzięki czemu owoce nie będą robaczywe. Doświadczeni ogrodnicy, aby ustalić odpowiedni termin oprysku, obserwują robinię akacjową, czyli popularną akcję. Mówi się, że rozpoczęcie jej kwitnienia zbiega się z momentem wylotu muchówki, dlatego zabieg najlepiej zrealizować 7 dni później.
Do zwalczania szkodnika możemy wykorzystać zarejestrowane środki owadobójcze przeciwko nasionnicy trześniówki na wiśniach i czereśniach. Oprysk warto powtórzyć po 2 tygodniach, ponieważ masowy wylot muchówek może trwać nawet do końca czerwca. Ekologiczną metodą zwalczania nasionnicy trześniówki jest rozkładanie pod drzewami agrowłókniny lub siatki o drobnych oczkach, co robimy najpóźniej w drugiej połowie maja. Zabieg ten utrudnia owadom wydostanie się z gleby i wylot w celu złożenia jaj na czereśniach.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Ślinik luzytański groźny nie tylko dla naszych ogrodów, ale i psów. Jest ich coraz więcej
Dlaczego liliowce nie chcą kwitnąć? Potrzebują odmłodzenia – jak i kiedy to zrobić?
Najlepszy sposób na siew buraka ćwikłowego. Przerywanie i nawożenie buraka