fot. 123RF/PICSELL
Ich wybór zależy oczywiście od tego, ile mamy dla nich powierzchni oraz ile możemy im poświęcić czasu. Bo rzeczywiście uprawa warzyw jest czasochłonna, ale i owocna. Warzywa, które uprawiamy samodzielnie są nie tylko piękne, ale przede wszystkim zdrowe i smaczne. Należy więc zastanowić się, co chcemy wysiać w warzywniku, następnie musimy pilnować terminów wysiewów, żeby z niczym się nie spóźnić.
Na pierwsze prace należy zarezerwować czas już w lutym, bo to miesiąc, w którym przygotowujemy pierwsze rozsady. Oczywiście nie musimy zajmować się tym samodzielnie, możemy kupić gotowe sadzonki w kwietniu lub w maju. Każda z tych opcji ma swoje plusy. Rozsada kupiona w sklepie ogrodniczym jest zazwyczaj produkowana w optymalnych szklarniowych warunkach, jest więc bardziej krępa, nie wybiegnięta i może lepiej przyjąć się po posadzeniu. Z kolei przygotowując rozsadę samodzielnie, dokładnie wiemy, jaką odmianę siejemy. Możemy wybrać mniej znane, wyjątkowe odmiany. Poza tym obserwowanie, jak rośliny kiełkują i się rozwijają, też jest niezwykle przyjemne. Często uprawa rośliny od nasionka daje po prostu największą satysfakcję.
Zobacz film naszego eksperta:
src: Wysiew warzyw w lutym. Jak uprawiać własne warzywa - ogród warzywny, Youtube.com, kanał: Ogród na co dzień
W przypadku moich rozsad, jako pierwsze do ziemi trafiają nasiona selera, pora, sałaty, kalarepy, a w tym roku także kalafiora, brokuła i szpinaku nowozelandzkiego. By je przygotować, wykorzystuję plastikowe pojemniki, którym wcześniej zrobiłam otwory na dnie. Dzięki nim nadmiar wody ma swobodne ujście, jest lepsza cyrkulacja powietrza i nie musimy martwić się o to, że nasiona będą gniły.
Seler to jedyne warzywo korzeniowe, jakie uprawiamy z rozsady. Wszystko dlatego, że charakteryzuje się długim okresem wschodów nasion i powolnym rozwojem siewek. Podobnie jest w przypadku selera naciowego, więc jeżeli chcemy tę roślinę także uprawiać w warzywniku, to o rozsadę musimy zadbać również teraz. Od momentu wysiewu nasion selera, do uzyskania gotowej rozsady o kilku liściach mija zazwyczaj 8-9 tygodni. Nasiona są drobne, rozrzucamy je w pojemniku na wilgotne i lekko ubite podłoże do wysiewu i pikowania, po czym delikatnie przyklepujemy lub dokładnie podlewamy za pomocą podręcznego opryskiwacza. Nie przykrywamy ich ziemią, przez co cały czas mają dostęp do światła. Po 3-4 tygodniach będzie można przepikować młode siewki do większych doniczek lub pojemników w rozstawie ok. 3-4 cm. Bardzo ważną rolę przy produkcji rozsady selerów odgrywa temperatura, powinna być utrzymywana na poziomie 20-22 st. C w ciągu dnia, a nocą 18-20 st. C. Spadek temperatury poniżej 16 st. C może zahamować wzrost roślin, a nawet przyczynić się do wybijania w pędy kwiatostanowe w późniejszym okresie uprawy.
Pory możemy wysiewać wprost do gruntu na przełomie marca i kwietnia, jednak ja wolę uprawę z rozsady. Wysiewam nasiona podobnie jak selera i również w późniejszym czasie rośliny te pikuję. Te nasiona przysypuję delikatnie podłożem i obficie zraszam. Okres ich kiełkowania jest dość długi, wynosi 2-3 tygodnie.
Sałata, to kolejne warzywo, które warto wysiać na pierwsze rozsady. Tym bardziej że do wyboru mamy wiele przeróżnych odmian. Ja lubię szczególnie te liściowe, które nie tylko są smaczne i łatwe w uprawie, ale również pięknie wyglądają w warzywniku. Każdą z odmian wysiewam do osobnego pojemnika na delikatnie ubite i nawilżone podłoże. Niektórzy przysypują nasiona sałaty podłożem, ja tego nie robię. Dokładnie zraszam je jedynie po wysiewie. Zazwyczaj kiełkują już po 2-3 dniach, a po mniej więcej 3 tygodniach można młode rośliny już pikować. Ale warto wspomnieć, że osoby, które nie są zainteresowane przygotowywaniem rozsady sałaty, z powodzeniem mogą ją też wysiewać bezpośrednio do gruntu. Oprócz sałat liściowym w tym roku wysieję też po raz pierwszy sałatę rzymską. Zobaczymy, jak uda się jej uprawa.
Z warzyw kapustnych na moje wczesne rozsady trafi kalafior, brokuł i kalarepa. W zeszłym roku moje kalafiory i brokuły zostały zniszczone przez szkodniki, doszłam więc do wniosku, że im wcześniej rozpocznę ich uprawę, tym mam większą szansę, że w końcu się ona uda. Te nasiona delikatnie przykrywam podłożem i oczywiście dokładnie podlewam. Okres ich kiełkowania to 6-8 dni, po mniej więcej 4 tygodniach planuję ich pikowanie.
Kalarepa to obowiązkowe warzywo w moim warzywniku, ponieważ jest uwielbiane przez dzieciaki. Można ją siać wprost do gruntu, jednak rozsada przyśpiesza zbiory. A warto pamiętać, że nie znosi ona letnich upałów i suszy, wtedy jej zgrubienie szybko drewniej. Wysiewam więc ją jak najwcześniej, tak samo jak pozostałe warzywa kapustne. Lekko przysypuję podłożem do siewu i pikowania i dokładnie zraszam.
Izabela Schick
Ogród na co dzień