Miododajne zioła wysiew na rozsady
W kwietniu możemy wysiewać wiele gatunków ziół na rozsady. Jest mnóstwo powodów, dla których warto je uprawiać! Jakie to są powody i jak wysiewać wybrane gatunki? O tym jest dzisiejszy odcinek z cyklu "Ogród Warzywny". Zapraszamy!
Za uprawą ziół przemawia wiele argumentów. Po pierwsze, może je uprawiać każdy. Większość z nich świetnie sprawdza się w uprawie pojemnikowej, każdy może więc znaleźć miejsce na balkonie, tarasie lub zewnętrznym parapecie dla kilku donic z ziołami.
Po drugie, potrawy doprawione świeżymi ziołami są niezwykle smaczne. Po trzecie, wiele roślin zielnych działa na nasz organizm pro zdrowotnie. Ponadto są to rośliny bardzo ładne, zdecydowanie stanowią element dekoracyjny. I jest jeszcze jeden powód przemawiający za uprawą ziół, zwłaszcza kwitnących. Są to rośliny miododajne, dokarmiamy więc nimi pszczoły i inne owady zapylające. W tych czasach jest to szczególnie ważne, zwłaszcza ogrodnicy powinni dbać o swoich ogrodowych sojuszników.
Wiele producentów produktów ogrodniczych również włącza się w akcję ratowania pszczół. Niektórzy idą o krok dalej w podejściu ekologicznym i zaczynają wytwarzać produkty w 100 % z recyklingu, jak np. te nożyczki. Dbałość o ekologię można zauważyć też w opakowaniach, składających się jedynie z niewielkiej ilości kartonu. Również w naszym podejściu do uprawiania ogrodu, ekologia staje się coraz ważniejsza.
Przykładowo, ja w tym roku postanowiłam nie kupować specjalnych kuwet i wielodoniczek do wysiewania rozsad, a wykorzystuję plastikowe opakowania po produktach spożywczych, np. po surówkach. I to niejednokrotnie. Dzisiaj przygotowane zioła wysieję w tych pojemnikach po raz drugi. Doniczki produkcyjne używane do pikowania roślin służą mi już trzy lata, a można je też zastąpić przecież kubeczkami po jogurtach lub serkach., Skoro znalazły się już w naszym domu, można dać im drugie życie, niech się jeszcze na coś przydadzą.
Ale wracając do ziół, można o tej porze z myślą o nas i o pszczołach wysiać np. różna odmiany bazylii, nam się przydadzą liście, a owadom zapylającym kwiaty, można wysiać też oregano, czyli lebiodkę pospolitą, tymianek właściwy, czyli macierzankę lub mieszankę miododajnych ziół wieloletnich, sama jestem ciekawa co z niej wyrośnie. Generalnie zioła są łatwe w uprawie, nie wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych.
Do wysiewu tych roślin oprócz pojemników, czystych, z otworami drenażowymi na dnie, potrzebujemy także podłoża do wysiewu i pikowania oraz wody. Podłoże powinno być lekkie, przepuszczalne, o drobnej strukturze. Wypełniamy nim nasze pojemniki, wyrównujemy i lekko ugniatamy.
Mieszanka ziół ma w swoim składzie nasiona różnej wielkości, wśród nich widać m.in. szałwię, lawendę, oregano, tymianek. Ja wysieję je na razie do pojemnika, ale można je też wysiewać bezpośrednio do gruntu w drugiej połowie kwietnia i w maju. Nasiona te przysypujemy niewielką warstwą podłoża, mam nadzieję, że mino wszystko drobne nasiona oregano i tymianku wykiełkują.
Bo generalnie nasion tych gatunków roślin nie przysypujemy ziemią podczas sadzenia. A to dlatego, że oregano ma bardzo drobne nasiona, chyba drobniejsze niż mak czy petunia. W związku z tym rozsiewamy je na powierzchni podłoża w wybranym pojemniku i delikatnie dociskamy lub na koniec zraszamy, tak żeby bardziej się docisnęły.
Podobnie wysiewamy tymianek. Jego nasiona też są bardzo drobne. Nieco większe niż oregano, ale nadal maleńkie. W moim zielniku już obie te rośliny rosną, dosiewam więc po jednym pojemniku, żeby dodatkowo uprawiać je w donicach. Może w innej części ogrodu. Zarówno lebiodka – oregano, jak również macierzanka – tymianek, to rośliny wieloletnie, bez względu na to czy sadzimy je na grządkach lub rabatach czy też w donicach. W każdym przypadku przetrwają naszą polską zimę bez problemu.
Z kolei bazylia to w naszym klimacie roślina jednoroczna. Występuje w przeróżnych odmianach. Jeżeli uprawiamy ją dla naszych kuchennych potrzeb, to zazwyczaj nie dopuszczamy jej do kwitnienia. Ale jeżeli wysiewamy ją z myślą o pszczołach i owadach zapylających, to jeszcze raz przypominam, że wtedy należy pozwolić im kwitnąć. Z resztą kwiaty bazylii są jadalne tak samo, jak liście, więc możemy je również wykorzystywać w sałatkach lub do dekorowania dań.
Dla pszczół możemy wysiać np. bazylię cynamonową, bazylię cytrynową lub bazylię czerwonolistną, inne odmiany też się oczywiście sprawdzą. Nasiona rozmieszczamy na podłożu i mieszamy z wierzchnią warstwą ziemi lub przysypujemy naprawdę jej cienką warstwą. Tak naprawdę bazylia wykiełkuje nawet wtedy, kiedy jej w ogóle nie przysypiemy.
Na koniec wszystkie wysiewy podlewamy rozproszonym strumieniem wody, tak żeby nie wymyć nasion. Ja jak zwykle robię to za pomocą opryskiwacza.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
Blog : https://ogrodnacodzien.pl/
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/
#zioła #ziola #miododajne #porady #ogrod #ogrodek #balkon #taras #seeds #ogrod_na_co_dzień #zdrowejedzenie #ogród #ogródek #wysiew