Pomidory - Jak mieć udane zbiory - uprawa pomidorów przez cały sezon.
Pomidory to warzywa, które bardzo chętnie uprawiamy w ogrodach oraz na balkonach. Może dlatego, że te zerwane prosto z krzaka, dojrzewające na słońcu naprawdę smakują zupełnie inaczej niż te kupione w sklepie. Ponadto możemy wysiać odmiany, które trudno znaleźć w sklepie spożywczym. Mogą to być zarówno niewielkie pomidory koktajlowe jak i duże pomidory malinowe, paprykowe czy też bawole serca, w przeróżnych kolorach i kształtach. Nie będziemy tu zajmować się poszczególnymi odmianami, bo to niekończąca się opowieść. Dziś zajmiemy się podstawowymi zasadami uprawy warzyw.
Pomidory to rośliny ciepłolubne, zatem w naszym klimacie możemy je uprawiać w gruncie dopiero od drugiej połowy maja. W związku z tym wcześniej musimy przygotować rozsadę tych roślin. W maju, w wielu sklepach są też dostępne sadzonki tych roślin.
Przygotowanie rozsady pomidora trwa ok. 8-10 tygodni. Jeżeli zamierzamy uprawiać te rośliny na działkowej grządce najczęściej za najlepszy moment wysiewu podaje się połowę marca. Jeżeli zamierzamy uprawiać te warzywa w szklarni, tunelu foliowym lub na osłoniętym, ciepłym balkonie, możemy te wysiewy przyspieszyć i sięgnąć po nasiona nawet w połowie lutego.
Nasiona wysiewamy do doniczek, wielodoniczek lub wybranych plastikowych pojemników, które muszą mieć zawsze otwory na dnie. Wypełniamy je podłożem do wysiewu, które musi być wolne od patogenów chorobotwórczych i nasion chwastów oraz mieć odpowiednią strukturę dla kiełkowania roślin. Zwilżamy je i lekko ugniatamy, po czym rozmieszczamy na nim nasiona. Przysypujemy je ok. półcentymetrową warstwą ziemi i delikatnie podlewamy, najlepiej za pomocą opryskiwacza. W ten sposób zapobiegamy wymyciu nasion. Całość ustawiamy w ciepłym miejscu i możemy przykryć szybką lub folią, co pomaga zachować odpowiednią wilgotność podłoża. Pamiętamy przy tym o codziennym wietrzeniu. Pomidory kiełkują bez większych problemów, pierwsze wschody powinny się pojawić po mniej więcej tygodniu.
Po kolejnych 2 tygodniach, kiedy wyrosną już 2-3 liście właściwe należy przeprowadzić pikowanie. Wybrane siewki przesadzamy pojedynczo do doniczek wypełnionych podłożem do warzyw lub podłożem ogrodowym. Mogą być to doniczki o średnicy ok. 8 cm, lub mniejsze, jeżeli planujemy powtórne pikowanie, czy też większe, jeżeli planujemy uprawiać roślinę w tym pojemniku nieco dłużej.
Pomidory bardzo lubią przesadzanie. Dzięki niemu zapewniamy roślinom lepsze warunki zarówno do rozwoju części nadziemnej, jak i systemu korzeniowego. W wyniku pikowania uszkodzony zostaje wierzchołek wzrostu korzenia, dzięki czemu silniej się on rozwija.
Jeżeli jako doniczek używamy opakowań po jogurtach czy serkach, pamiętajmy aby dobrze je umyć i żeby zrobić w nich otwory odpływowe. Inaczej nadmiar wody nie będzie miał ujścia i jest spora szansa, że na podłożu pojawi się pleśń, a korzenie zaczną podgniwać.
Podczas pikowania, możemy sadzić pomidory głębiej niż rosły do tej pory. Tym bardziej, że w naszych mieszkaniowych warunkach zazwyczaj brakuje im światła i często robią się wybujałe, tzn. że ich łodygi są zbyt długie, wyciągają się za bardzo w poszukiwaniu promieni słonecznych i są potem zbyt wiotkie by utrzymać ulistnienie oraz zawiązujące się owoce. Takie sadzonki podczas pikowania zagłębiamy aż po nasady liści, możemy je sadzić też lekko ukośnie. Jeżeli wysialiśmy kilka odmian pomidorów nie zapomnijmy ich oznaczyć i to w taki sposób, żeby opis przetrwał do połowy maja.
W kwietniu, jeżeli pogoda na to pozwala, można rozpocząć hartowanie rozsad. Hartowanie to bardzo ważny element uprawy warzyw z rozsady. Jest to zabieg, który stopniowo przyzwyczaja rośliny do warunków panujących na zewnątrz, do niższych temperatur, wiatru i promieni słonecznych. Początkowo wystawiamy je na zewnątrz na godzinę lub dwie, po czym stopniowo wydłużamy im czas przebywania na dworze. Hartując rozsady pamiętajmy, aby nie wystawiać ich na początku bezpośrednio na słońce, bo może dojść do poparzenia liści - pojawią się na nich białe plamy. Podlewając młode sadzonki podczas ich hartowania też należy uważać. Starajmy się nie polewać liści, ponieważ wtedy również mogą pojawić się palmy na liściach, osłabiające nasze rośliny.
Pomidor jest prawdziwym pożeraczem składników pokarmowych, które w niewielkich doniczkach szybko ulegają wyczerpaniu. Jeżeli liście zaczynają blednąć lub przebarwiać się na żółto, może być to oznaką niedoborów składników odżywczych. Jeżeli nie jest to jeszcze moment na sadzenie ich w gruncie, warto rozsady nawieźć.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
Blog : https://ogrodnacodzien.pl/
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/
#pomidor #pomidory #ogródwarzywny #ogrod_na_co_dzień #wysiew #uprawa #warzywniak #warzywnik #uprawawarzyw #warzywa #siew #ogrodnik #porady