Jak zaznaczają twórcy Warszawskiego mieszkania, nadmorski klimat wnętrz, to taki który sprawia, że momentalnie przenosimy się w czasie nad piaszczyste wybrzeże. - To atmosfera, która łagodzi, odpręża i wprowadza w dobry nastrój. Nadmorski klimat to również taki w którego otoczeniu, wyobraźnia przywołuje i wzmaga zapach bryzy w powietrzu, powiew lekkiego wiatru, dotyk miłego, ciepłego piasku i odbijających się od wody promieni słońca. Starając się żeby wszystko to było jak najbardziej namacalne i autentyczne w mieszkaniu użyliśmy w przeważającym stopniu naturalnych materiałów. Wnętrze otulone jest więc dębowym drewnem w 2 odcieniach - naturalnym oraz opalanym oraz wikliną, bambusem, lnem, kamieniem, a nawet gliną w postaci tynków. Łazienkę ożywiliśmy szkliwionymi kaflami w kolorze morskiej wody, natomiast detale w postaci armatury oraz oświetlenia mają wykończenie przypominające rustykalny mosiądz - tłumaczy Katarzyna Woźniak, architekt w Skrzypczyński Pracownia.