Zastanawiałam się czy wziąć udział w rocznicowym konkursie...moje mieszkanie nie przeszło kapitalnego remontu, który diametralnie by je odmienił. Jednak fakt, że znalazłąm sie na Deccorii spowodował to iż zaczęłam bawić się aranżacją naszych kątów. To tu zobaczyłąm wiele wnętrz w przeróżnych stylach. I tak przygoda zaczęłą się od zauroczenia shabby chic. Szybko jenak zrozumiałam, że moje meble i inne sprzęty, które nie podlegały wymianie, nijak nie wpisuja się w eteryczność białych przecierek i koronek. Zaczęło się "odchudzanie" wnętrz z nadmiaru kurzołapów. I tak były inspiracje skandynawią, pop artem, midcentury aż w końcu powstało coś co jest mieszaniną tego co lubie najbardziej...prostota, natura i słabość do przedmiotów z duszą. Dziękuję Deccoriankom za wszystkie komentarze, które były dla mnie ciągłą inspiracją w poszukiwaniu nowych aranżacyjnych pomysłów:) Zapraszam do galerii i życzę udanej zabawy;)