MIT 4: Skomplikowana obsługa
Pierwsze zaawansowane modele toalet myjących wymagały od użytkownika „szkolenia” i sporej wiedzy w zakresie aktywacji poszczególnych funkcji. Na tym podłożu zrodził się mit dotyczący wysokiego poziomu skomplikowania technologii. Jednak z czasem, podobnie jak design produktu, ewoluowała także intuicyjność.
- „Mniej znaczy więcej” – to zasada, która sprawdziła się w przypadku toalet myjących. Najnowsze modele są łatwe w obsłudze, intuicyjne, nie wymagają specjalistycznej, technicznej wiedzy czy pilota. Nowoczesne toalety są przemyślane, wyposażone tylko w niezbędne funkcje i cechuje je prostota działania. Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku sposób sterowania. Temperaturę oraz siłę strumienia możemy regulować za pomocą subtelnych pokręteł znajdujących się po bokach ceramiki – tłumaczy Joanna Karolczak.