Spis treści:
Czekoladowa plamistość bobu – groźny grzyb
Wśród wszystkich znanych, pojawiających się w uprawach chorób bobu, powszechnie uznawanego za nasz rodzimy, letni przysmak, czekoladowa plamistość występuje najczęściej. Łatwo ją rozpoznać, ponieważ po obu stronach liści rośliny zaczynają pojawiać się brązowoczekoladowe plamy. To dopiero początek niekorzystnych zmian, ponieważ zainfekowane grzybem liście z czasem całkowicie brązowieją i zasychają.
Gdy uważniej przyjrzysz się chorym okazom, zauważysz, że charakterystyczne plamki występują nie tylko na liściach, lecz także na łodyżkach i strąkach, choć tam przybierają barwę wiśniową. Na tym etapie infekcji problem jest już poważny, ponieważ grzyb przez skórkę strąków z łatwością przenika do nasion. Uszkodzone liście to początek wielu niekorzystnych zmian: rośliny są słabiej odżywiane, a z czasem niedożywione, co prowadzi do osłabienia pędów, zahamowania procesów wzrostu i dojrzewania, a w konsekwencji obniżenia jakości plonu lub jego całkowitej utraty.
Zdrowe rośliny dają duży plon - strąków jest wiele, a wykształcone w nich nasiona naprawdę smaczne i okazałe. Niestety, gdy zjada je grzyb, plon marnieje, a usunięcie ognisk infekcji w glebie do łatwych nie należy. Fot. detry5foto/CanvaPro
Za pojawienie się czekoladowej plamistości bobu odpowiada groźny grzyb Botrytis fabae. Głównym źródłem zakażenia są nasiona oraz reszki pozostałe na grządkach po poprzednim sezonie. Rozwojowi zakażenia w przydomowych uprawach bobu sprzyjają określone warunki:
- temperatura powietrza około 20°C, wysoka wilgotność podłoża oraz nadmiar opadów atmosferycznych skumulowanych w krótkim czasie,
- temperatura powietrza powyżej 25°C i wysoka wilgotność powietrza.
Choroba częściej rozwija się na roślinach uprawianych w glebie, w której stwierdza się niedobór niektórych związków: fosforu i potasu. Duży wpływ na zaognienie problemu mają również szkodniki, a konkretnie mszyce, które intensywnie żerują na bobie.
Przeczytaj również: Co sadzić po bobie, cebuli, czosnku i ziemniakach? W tym wypadku płodozmian jest bardzo ważny
Jak walczyć z czekoladową plamistością bobu?
W obliczu wyjątkowo dotkliwych kaprysów pogodowych, z jakimi przychodzi nam się mierzyć już od kilku sezonów, konieczne jest podjęcie środków, które lepiej ochronią rośliny przed negatywnymi skutkami upałów, suszy i przeplatających je nawałnic. Gdy wraz z nadejściem terminu wysiewu nasion bobu do gruntu pojawiają się dłuższe okresy suszy, rośliny już na początku mają dużą trudność z prawidłowym wschodem. Z kolei te, które osiągnęły już ten etap i powoli przechodzą do kolejnej fazy, intensywnego wzrostu, narażone są na działanie wysokich temperatur oraz występowanie ulewnych deszczów.
W moim warzywniku bób rozrastał się ładnie, dopóki nie nadeszły naprzemiennie występujące upały i ulewy. Po krótkim czasie zauważyłam, że na zewnętrznej stronie blaszki liściowej tu i tam występują drobne, okrągłe plamki w odcieniu czekoladowego brązu. Było ich tylko kilka, ale rozpoznałam je od razu, to była czekoladowa plamistość bobu, groźny grzyb, który przed kilkoma laty dosłownie pożarł moje uprawy, nim zdążyłam nacieszyć się myślą o obfitych zbiorach.
Chcąc ratować ładnie pęczniejące strąki, skorzystałam z pomocy sąsiadki, uprawiającej bób od wielu lat i doświadczonej w walce z chorobami tego pysznego warzywa strączkowego. Wyjaśniła mi, jakie działania warto podjąć, by nie stracić znowu połowy plonu.
W aktualnym programie ochrony roślin warzywnych odnotowano specjalne środki benzimidazolowe, służące do oprysku. Można wykorzystać je 1 raz w sezonie, a okres karencji wynosi 14 dni. Jednak stosowanie tak silnych, specjalistycznych preparatów to dla wielu z nas ostateczność. Jak walczyć z czekoladową plamistością bobu bez chemii? Przede wszystkim trzeba zadbać o profilaktykę, która obejmuje:
- podjęcie walki ze szkodnikami i skuteczne zwalczenie mszyc w ogrodzie, bo żerując i wydzielając spadź, zwiększają one ryzyko występowania choroby bobu;
- stosowanie do wysiewu wyłącznie zdrowych nasion, pochodzących ze sprawdzonych źródeł;
- prowadzenie upraw przerywanych, czyli stosowanie metody kilkuletnich przerw pomiędzy wysiewem boby w określonej przestrzeni ogrodu;
- dokładne pozbycie się resztek po uprawach z poprzedniego sezonu i dbanie o wysoką jakość oraz czystość gleby.
Od wielu lat w warzywniku uprawiam groch, fasolkę oraz bób, ale pamiętam, aby trzymać się cennych rad ogrodników z doświadczeniem oraz zasad płodozmianu, które w ich przypadku mają szczególnie duże znaczenie.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Plamy na liściach cukinii - to nie zawsze oznaka choroby. Odmiany cukinii o liściach w plamy
Dlaczego fasolka szparagowa żółknie? Jak zapobiegać i zahamować żółknięcie liści fasolki
Spryskaj ogórki naturalną miksturą, zbierzesz pełne miski. Dodatkowo ochronisz przed chorobami