Spis treści:
- Jesienne koszenie trawnika
- Usuń martwą materię – grabienie liści, zbiór gałęzi
- Gdy trawnik jest czysty, czas na wertykulację
- Kosmetyka krawędzi trawnika
- Nawożenie trawnika jesienią – czy warto?
- Wapnowanie trawnika
Jesienne koszenie trawnika
Gdy darń przestaje rosnąć po sezonie letnim, zastosuj strzyżenie bardziej praktyczne niż estetyczne. Ustaw ostrza kosiarki o kilka poziomów niżej niż zwykle, by zebrać więcej liści. Dlaczego powinno się ciąć tak krótko?
Trawa jest odporna na mróz, ale dotyczy to przede wszystkim jej korzeni, a nie liści. Gdy nadchodzą przymrozki, woda zawarta w liściach zamarza, niszcząc przy tym komórki części nadziemnej. Źdźbła trawy więdną, powstaje warstwa nowej martwej materii organicznej. W niej z kolei może rozwijać się pleśń śniegowa czy inne choroby grzybowe, które utrudnią start trawnika na wiosnę. Dlatego przed zimą kosimy trawnik krócej niż zwykle, a następnie zbieramy dokładnie pozostałą materię.
Usuń martwą materię – grabienie liści, zbiór gałęzi
Po skoszeniu trawy możesz zauważyć, że na ziemi wciąż pozostaje wiele suchych źdźbeł, liści, które spadły z drzew i drobnych gałązek. Jesień to czas, kiedy okoliczne drzewa zrzucają z siebie to, co utrudni im przetrwanie zimą. Twoim zadaniem jest wszystko zebrać, by nie zalegało poza sezonem na trawniku.
Jak już wiesz, dodatkowa martwa materia w trawie to pożywka dla mikroorganizmów, które mogą stanowić nie lada problem dla darni w okresie spoczynku. Osłabiona niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, będzie podatna na choroby i szkodniki. Warto więc przygotować ją jak najlepiej na nadciągające przymrozki.
Drobne materiały rozłożą się, ale lepiej, by zrobiły to w przydomowym kompostowniku, niż na trawie. W ten sposób możesz lepiej kontrolować stan gleby pod darnią, a zbędna materia nie utrudni kolejnych prac takich jak nawadnianie, opryski czy wertykulacja. Rozrzucanie obornika w granulacie lub wapnowanie może być stratą czasu (i twoich pieniędzy!), jeśli nie pozbędziesz się warstwy, która blokuje dostęp do gleby nanoszonym składnikom.
Jest duże prawdopodobieństwo, że zarówno koszenie, jak i grabienie liści oraz usuwanie drobnych gałęzi z trawnika będziesz prowadzić aż do zimy. To całkowicie normalne. Pamiętaj, by wykonywać to regularnie, ponieważ niespodziewane opady śniegu mogą nagle pokrzyżować twoje plany, a dodatkowa materia może zaszkodzić zimującej darni.
Przeczytaj również: Co zrobić ze zgrabionymi liśćmi?
Gdy trawnik jest czysty, czas na wertykulację
Nie raz zapewne obiło ci się o uszy słowo wertykulator. To narzędzie elektryczne (lub ręczne), które napowietrza glebę oraz oczyszcza ją ze wszystkich zbędnych materiałów. Pozbycie się ich za pomocą zwykłych grabi do liści jest bardzo trudne.
Wertykulator składa się z ostrzy, które nacinają glebę, wyciągając spod darni tzw. filc, czyli martwe źdźbła oraz mech, który może porastać powierzchnię. Czemu warto stosować wertykulację nawet najmniejszego trawnika?
Wertykulacja poprawia ogólny stan gleby. Noże wertykulatora wyciągają na powierzchnię nadmiarową materię organiczną, zwiększając dostęp powietrza do podłoża, ułatwiając nawożenie, nawadnianie czy wapnowanie. Dodatkowo pobudza to darń do wzrostu i rozkrzewiania, dlatego warto pokusić się o przeprowadzenie wertykulacji nawet kilka razy w roku – na początku sezonu, żeby trawa odżyła po zimie, w sezonie letnim podczas zwyczajowych prac pielęgnacyjnych oraz właśnie jesienią, gdy zalegająca materia może prowadzić do rozwoju chorób.
Tak jak w przypadku strzyżenia trawnika, wertykulację jesienią wykonuj, korzystając z innych ustawień narzędzi. Noże wertykulatora powinny pracować znacznie płycej niż np. wiosną.
Pamiętaj też, by nie nadużywać wertykulatora. Nadmierne usuwanie materii z trawnika może osłabić glebę i jej bioróżnorodność.
Po przeprowadzeniu wertykulacji ponownie skorzystaj z grabi. Wybierz te delikatniejsze, druciane, stworzone z myślą o zbieraniu liści i pielęgnacji trawnika. Wszystko, co zbierzesz, możesz wrzucić do kompostownika.
Kosmetyka krawędzi trawnika
Po strzyżeniu, wertykulacji i usunięciu martwej materii zalegającej na trawniku, możesz zająć się usuwaniem darni stamtąd, gdzie jest niemile widziana – na ścieżce, wokół kwietników i skalniaków, na podjeździe.
Brzmi jak ciężka praca? Nie martw się! Wystarczy skorzystać z odpowiednich narzędzi i prowadzić kosmetykę regularnie, nie tylko podczas jesiennej pielęgnacji trawnika.
Aby ułatwić sobie usuwanie darni, skorzystaj z noża do trawy. To narzędzie, które na pierwszy rzut oka przypomina szpadel. Półokrągły kształt i ostre krawędzie sprawiają, że idealnie radzi sobie nawet ze starszą darnią.
Na prace kosmetyczne wybierz czas, gdy gleba jest dość sucha, wtedy usuwanie darni będzie łatwiejsze. Pamiętaj, by wykonać niezbędne zabiegi jeszcze przed pierwszymi przymrozkami!
Nawożenie trawnika jesienią – czy warto?
Stosowanie nawozów (czy to mineralnych, czy suszonego lub granulowanego obornika) w okresie jesiennym ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników.
Część ogrodników sądzi, że jesienne nawożenie pomaga trawom przetrwać okres zimowy. Wspomaga roślinę, która ma więcej siły na przeciwstawianie się potencjalnym chorobom. Po drugiej stronie są osoby, które uważają, że nawożenie powinno się przeprowadzić dopiero zimą lub nawet w okresie przedwiosennym, podczas ostatnich przymrozków. Wilgoć sprawia, że nawozy szybciej wchłaniają się w rozmarzniętą glebę, dając lepszy start darni na wiosnę.
Która opcja jest właściwa? Odpowiedź brzmi – obie. Jeśli twój trawnik wymaga dodatkowego nawożenia, nie czekaj! Możesz zasilić go nawozem już jesienią, kiedy trawy wciąż rosną i posilają się substancjami odżywczymi, których im dostarczasz. Jeśli natomiast darń otrzymała już dawkę nawozu w trakcie sezonu, ponieważ potrzebowała wzmocnienia, wstrzymaj się. Przenawożenie trawnika jest równie szkodliwe, jak brak nawozu.
Przeczytaj również: Nawożenie trawnika. Jesienią musisz zastosować inne nawozy do trawy. Dlaczego?
Wapnowanie trawnika
A co z wapnowaniem trawnika? Czy jest konieczne przed nadejściem zimy? Wapnowanie, w odróżnieniu od standardowego nawożenia, prowadzi się okazyjnie – tylko, jeśli odczyn pH gleby jest zbyt kwaśny. Przeprowadza się ten zabieg jesienią lub wczesną wiosną, ale nie częściej niż raz na 3 lata.
Aby sprawdzić, czy twój trawnik potrzebuje wapnowania, musisz wykonać test pH gleby z wykorzystaniem miernika –chemicznego lub elektronicznego. Niezależnie od metody, miej na uwadze to, że darń z popularnych mieszanek do trawników najlepiej czuje się w glebie obojętnej lub lekko kwaśnej, o wskaźniku pH od 6 do 7.
Czy twoja gleba może być zakwaszona? Jest kilka czynników, które na to wskazują. Warto przeprowadzić testy, jeśli posiadasz w pobliżu trawnika rośliny, które lubią nawozy z wysoką zawartością azotu lub kwaśną glebę. Może to wpływać na szybsze zakwaszanie gleby.
Przeczytaj również: Łyse placki i dziury w trawniku? Podpowiadamy, co zrobić, aby cieszyć się gęstą murawą
Procesu zakwaszania nie jesteś w stanie zatrzymać. Jest ciągły i zachodzi naturalnie. Twoim zadaniem jest zbieranie regularnych pomiarów i reakcja na ten proces poprzez wapnowanie trawnika.
Krety w ogrodzie. Jest na nie sposób, ale pod jednym warunkiem na INTERIA.TV.