Spis treści:
Jak dbać o tuje wiosną?
Tuje, nazywane również żywotnikami, to rośliny cieszące się niesłabnącą popularnością. Doskonale wyglądają zarówno w formie gęstego żywopłotu, jak i w wielogatunkowych grupach roślin. Wielu ogrodników sadzi je również jako solitery na wyeksponowanych miejscach na przydomowej działce. Niezależnie jednak, jakie zastosowanie w ogrodzie znaleźliśmy dla tui, powinniśmy umieć się o nią odpowiednio zatroszczyć. Choć żywotniki uznawane są za niewymagające i jedne z łatwiejszych w uprawie, również one mają swoje potrzeby. Musimy je zaspokoić, jeśli chcemy cieszyć się zdrowym wzrostem i pięknym wyglądem tych zimozielonych iglaków.
Żywotniki słyną z tego, że są odporne na mróz, ale nawet na tak wytrzymałe rośliny niekorzystne warunki panujące zimą mają swój wpływ. Ponieważ o tej porze roku nie przechodzą w stan spoczynku, są narażone na wystąpienie suszy fizjologicznej. To niebezpieczne zjawisko, gdy potrzebująca wody roślina nie może jej pobierać z zamarzniętej gleby. Wskutek tego wiosną możemy zauważyć, że tuje częściowo usychają, marnieją i się przerzedzają. Zdarza się też, że ich gałązki tracą soczyście zielony kolor. Częstą przyczyną żółknięcia jest niedobór składników pokarmowych w glebie.
Zdarza się, że wiosną tuje brązowieją. Fot. CanvaPro
Zastanawiasz się, jak dbać o tuje wiosną, by odzyskały zdrowy wygląd? Przede wszystkim powinniśmy pozbyć się z rośliny tych gałązek, które zostały uszkodzone przez mróz. Wycięcie suchych i chorych pędów sprawi, że żywotniki z czasem ładnie się zagęszczą. Istotne jest również systematyczne podlewanie roślin, szczególnie w okresach bezdeszczowych, dzięki czemu będą zdolne do pobrania nawozów z gleby. Wiosną, gdy tuje rozpoczynają intensywny wzrost, potrzebują mikro- i makroskładników, zwłaszcza azotu. Do zasilania możemy wykorzystać gotowe nawozy wieloskładnikowe, które są przeznaczone specjalnie dla żywotników. Dobrym pomysłem jest także zastosowanie kompostu, obornika lub wybranych domowych odżywek.
Wiosną tuje potrzebują azotu, by się pięknie zazielenić. Fot. CanvaPro
Przeczytaj również: Takiej metody na ćmę bukszpanową jeszcze nie znacie. To sposób hiszpańskich ogrodników
Odżywka z żelatyny do tui – przepis i stosowanie
Żółknięcie i usychanie tui, które często obserwujemy wiosną, nie powinno być dla nas powodem do niepokoju. Choć niekiedy rośliny mogą być dotknięte chorobą, najczęściej pogorszenie ich wyglądu wynika z niekorzystnych warunków, na które były narażone zimą. Jeśli odpowiednio zatroszczymy się o tuje na początku sezonu, szybko się zregenerują i znów będą zachwycać. Jak już wspominaliśmy, ważne jest, aby wiosną dostarczyć im azotu – pierwiastka, który decyduje o zdrowym wzroście roślin i produkcji chlorofilu.
Właśnie w ten cenny składnik bogaty jest produkt, który większość z nas ma w swojej kuchni. Mowa o żelatynie, którą zamiast do smakowitych deserów i wypieków, można wykorzystać do zasilania żywotników. Jak przygotować z niej domowy nawóz? Oto przepis na odżywkę z żelatyny do tui:
- W pierwszym kroku 1 kopiatą łyżkę żelatyny zalewamy 4 łyżkami ciepłej wody i odstawiamy na 5 min;
- Gdy żelatyna napęcznieje, dodajemy do niej ½ szklanki ciepłej wody i mieszamy, aż całkowicie się rozpuści;
- Roztwór rozcieńczamy 3 szklankami wody o temperaturze pokojowej.
Odżywkę z żelatyny wykorzystujemy od razu po przygotowaniu. Podlewamy nią tuje raz w miesiącu aż do połowy lipca.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Najlepsza zupa do kompostownika. Nie wylewaj do zlewu, dżdżownice ją pokochają
Kwiaty do wiszących donic. Te gatunki będą najpiękniej wyglądać na balkonie i tarasie
Dlaczego bez lilak nie kwitnie? Przyczyna tkwi nie tylko w przycinaniu