Spis treści:
- Prywatny monitoring w bloku – przepisy
- Czy wolno zamontować kamerę na klatce schodowej?
- Zgoda na monitoring w bloku
- Monitoring w bloku a RODO
- Monitoring na balkonie
Prywatny monitoring w bloku – przepisy
Nasze blokowiska są często postrzegane jako miejsca szczególne niebezpieczne. Wielkie skupiska mieszkańców gwarantują anonimowość ewentualnym przestępcom. W tej sytuacji prywatny monitoring w bloku jawi nam się jako wybawienie. Zapewnia poczucie bezpieczeństwa i działa odstraszająco na złodziei. Nic w tym dziwnego, nagrania z legalnie zamontowanej kamery mogą okazać się ważnym dowodem w sprawie sądowej.
Z drugiej strony prywatny monitoring jest obwarowany przepisami. Chodzi tu głównie o prawo cywilne oraz o prawo do ochrony danych osobowych, tak zwane RODO. Szkopuł tkwi w tym, że w obu tych dziedzinach nie ma precyzyjnych sformułowań dotyczących prywatnego monitoringu w bloku. W tej sytuacji trzeba się stosować do ogólnych założeń w zapisach prawnych, a w sytuacjach niejasnych korzystać z rozstrzygnięć sądowych.
Przeczytaj również: Monitoring domu jednorodzinnego. Czy sąsiad może być przeciwny
Czy wolno zamontować kamerę na klatce schodowej?
Skoro nie ma precyzyjnych przepisów w tym zakresie, pojawia się pytanie: Czy wolno zamontować kamerę na klatce schodowej w naszym bloku? Tak, ale pod pewnymi warunkami:
- na instalację kamery monitorującej musi wyrazić zgodę większość mieszkańców, a w przypadku małych wspólnot (do 7 osób) zgoda powinna być jednomyślna;
- każdy mieszkaniec wspólnoty powinien znać miejsce rozmieszczenia kamer i zakres ich działania. Jest to związane z prawem do prywatności;
- obecność monitoringu powinna być dokładnie oznakowana.
Powyższe wymogi związane są z przepisami prawa cywilnego (art. 23, art 24. § 1), mówiącymi o naruszaniu dóbr osobistych. Przy ich zachowaniu wolno instalować kamery monitoringu na wspólnej klatce schodowej, w windzie, przy wejściu do budynku oraz przy wjeździe na parking podziemny. Umożliwiają one także zamontowanie prywatnego monitoringu nad drzwiami.
Zgoda na monitoring w bloku
Blokami zarządzają zazwyczaj wspólnoty mieszkaniowe lub zarządy spółdzielni. W obu wypadkach wymagana jest zgoda większości lokatorów i zaakceptowanie przez nich regulaminu monitoringu w bloku. Prawo wyróżnia też tak zwane małe wspólnoty mieszkaniowe, liczące sobie do siedmiu lokatorów włącznie. W takim wypadku zgoda musi być jednomyślna.
Co z prywatnym monitoringiem w bloku, który chcemy założyć nad drzwiami lub obejmujący tylko nasze drzwi? Taka kamera, by spełniać swoją rolę, musi być zamontowana na klatce schodowej, czyli tak zwanej części wspólnej. Jej zamontowanie jest więc traktowane jak założenie monitoringu w bloku, wymaga więc zgody większości mieszkańców. Muszą być oni też poinformowani, jaki jest zakres działania takiej kamery oraz w jaki sposób i kto przechowuje z niej nagrania.
Istnieje jeszcze rozwiązanie w postaci kamery w wizjerze drzwi do mieszkania. Takie urządzenie nie może jednak naruszać prywatności innych osób. Nie może być więc skierowana na drzwi sąsiada. Co więcej, nie może też pokazywać części wspólnej, którą poruszają się inni lokatorzy. W praktyce więc najczęściej również wymaga to zgody współmieszkańców. Przystając na to, wspólnota mieszkaniowa może zastrzec sobie prawo do wglądu w prywatny monitoring oraz do korzystania z nagrań. Kamery bez wiedzy i zgody wspólnoty można zainstalować, ale pod warunkiem, że będzie to miał czysto osobisty lub domowy charakter. Jest to jednak pojęcie, które można różnie interpretować.
Na montaż kamery przed drzwiami do mieszkania konieczna jest zgoda wspólnoty. Fot.123RF.com
Monitoring w bloku a RODO
Monitoring w bloku, również ten prywatny, podlega przepisom RODO. Kamery są traktowane jako nośniki danych osobowych, a te są pod ochroną. Monitorowanie oraz nagrywanie osób w sposób, który pozwala na ich identyfikację, jest de facto gromadzeniem danych osobowych. W myśl przepisów RODO w takim wypadku konieczne jest wskazania administratora danych i sposobu oraz czasu ich przechowywania. Takie informacje powinny być umieszczone w widocznym dla wszystkich miejscu.
Wspólnoty mieszkaniowe przeważnie powierzają to zadanie podmiotom zewnętrznym. Przepisy RODO nakładają na zarządcę lub wykonawcę obowiązek jak najszybszego usuwania danych praz zakaz ich udostępniania. W dobie mediów społecznościowych jest to szczególnie istotne. Niedopuszczalną jest sytuacja, w której wspólnota lub jej członek udostępnia w social mediach nagranie z monitoringu z prośbą o identyfikację znajdującej się na nich osoby. Takie uprawnienia ma jedynie policja.
Monitoring na balkonie
Kamery nagrywające nie mogą być instalowane bez zgody większości lokatorów na klatce schodowej. A co z monitoringiem na własnym balkonie? Wszak to część naszego prywatnego mieszkania, mamy więc prawo montować na niej co chcemy.
Nie do końca tak jest. Monitoring na swoim balkonie możesz zamontować, ale pod warunkiem, że jego kamery nie będą obejmowały części wspólnych. Nie ma więc mowy o skierowaniu ich na wejście do klatki schodowej, na chodnik czy trawnik pod oknami. Zamontowany na balkonie czy tarasie monitoring może obejmować swym zasięgiem jedynie naszą własność, czyli powierzchnie balkonu i drzwi nasze drzwi balkonowe.
W innym wypadku musisz zdobyć zgodę większości mieszkańców i spełnić warunki przepisów o ochronie dóbr osobistych i danych osobowych.
Źródła: Kodeks Cywilny, Rozporządzenie Ogólne o Ochronie Danych Osobowych, deccoria.pl
Przeczytaj również:
Minął termin płatności, kontrole ruszyły. Sprawdź, czy musisz ich wpuścić
Jak rozliczyć PIT za wynajem mieszkania w 2023 roku. Do kiedy masz czas, ile musisz oddać fiskusowi?
Wynajmujesz mieszkanie? Sprawdź, kiedy właściciel musi zwrócić ci wyższą kaucję
Co zrobić, gdy lokator nie chce wyprowadzić się po zakończeniu umowy? Możliwości są dwie