Nasz Nowy Dom

Ela Romanowska wraz z ekipą programu "Nasz Nowy Dom" odwiedziła małą miejscowość Stryszów, znajdującą się niedaleko Wadowic. Zezpół Polastu przyjechał do rodziny dzielnych kobiet składających się z: mamy Ani oraz dwóch sióstr Gosi (20 lat) i Zuzi (16 lat).

Tym razem ekipa remontowa odwiedziła malowniczą wieś Kobylec w województwie wielkopolskim. Rodzina potrzebująca pomocy to: pani Klaudia, pan Cezary i ich 4-letnia córeczka. Zgłosili się do programu, gdyż w przeszłości pożar strawił znaczną część ich domu, a wyremontowanie go na własną rękę pozostaje obecnie w sferze marzeń młodych rodziców. Mimo to pani Klaudia i pan Cezary chcieliby w nowym domu zacząć nowe życie.

Ekipa "Naszego Nowego Domu" przyjeżdża do wsi Gałęzów – małej miejscowości w województwie lubelskim, w której mieszka trzyosobowa, kochająca się rodzina: pani Magdalena, pan Artur i ich 10-letnia córeczka Dominika. Rodzina wiele przeszła, ale obecnie największym problemem jest ich niewielki, stuletni dom po dziadkach, który w każdym momencie może się zawalić.

Pani Agnieszka i Pan Wojciech wraz z trojgiem dzieci mieszkają w dawnym budynku gospodarczym, który od wielu lat przerabiają, by stał się bezpiecznym miejscem do życia. Mimo prób, mieszkanie nadal trudno nazwać prawdziwym domem. To ma się zmienić za sprawą pracy ekipy Naszego Nowego Domu. 

W podkarpackich Bajdach mieszka z rodzicami Damian - młody mistrz narciarstwa biegowego. Niestety Damian wraz z mamą Małgorzatą i tatą Marcinem mieszkają w domu, który potrzebuje jak najszybszego remontu. Rodzina nie jest w stanie samodzielnie odłożyć odpowiedniej sumy. Z pomocą przychodzi ekipa Naszego Nowego Domu.

Od nowego sezonu program będzie emitowany dwa razy w tygodniu – w środy i czwartki o godz. 20:05. Ekipa programu wyremontuje dwukrotnie więcej domów i mieszkań, aby jeszcze więcej rodzin miało szansę na nowe, lepsze życie. 

Ekipa programu "Nasz Nowy Dom" w 300. odcinku poznaje panią Anię, która samotnie wychowuje troje dzieci: Lenę, Daniela i Damiana. Kobieta ma za sobą dwa nieudane, przepełnione przemocą związki. Trudna sytuacja materialna zmusza ją do powrotu do 100-letniego domu po dziadkach. Wymaga on jednak gruntownego remontu, a silna mama nie jest w stanie sobie z nim poradzić.

Zespół programu Polsatu „Nasz Nowy Dom” w 296. odcinku remontował dom pani Ilony – samotnej matki 6-letniej Mai, cierpiącej na afazję motoryczną.  Kobieta sama, mając orzeczenie o niepełnosprawności, radzi sobie z opieką nad chorą córką. Niestety, ich dom jest w tragicznym stanie – budynek kiedyś był sklepem i nie jest przystosowany do warunków mieszkalnych. Nie ma w nim ani łazienki, ani ciepłej wody.

Ekipa programu „Nasz Nowy Dom” przyjeżdża do miejscowości Skłoby i poznaje historię rodziny z rozpadającego się domu. Pan Maciej i pani Agata wychowują troje dzieci, niebawem na świat przyjdzie Lilka. Chcąc dla dzieci jak najlepiej, wzięli kredyt na remont starego budynku. Dwukrotny wzrost rat pozbawił ich środków na przystosowanie budynku do zamieszkania. Sytuacja zmusiła ich do gnieżdżenia się w rozpadającym, niedogrzanym tymczasowym domu, bez perspektyw na poprawę warunków mieszkalnych.

Ekipa programu „Nasz Nowy Dom” dotarła do miejscowości Sławniów, gdzie poznała historię rodziny pani Agnieszki i jej piętnastoletnich trojaczków: Jasia, Romka i Kuby. Mieszkali oni w tragicznych warunkach, które zagrażały ich życiu. Brak łazienki, widmo zapadającego się dachu, stara instalacja elektryczna – to wszystko wskazywało na to, że budynek nie przetrwałby zimy.

Maciej Pertkiewicz w programie Polsatu „Nasz Nowy Dom” realizuje projekty już od 8 lat i nadal z ekscytacją czeka na nowe realizacje. Gdy wchodzi do danego mieszkania, od razu tworzy w głowie wstępne wizualizacje. Dla Deccorii zdradził, jaki był najgorszy dom, który remontował.

W 293. odcinku ekipa programu "Naszego Nowego Domu" udała się Stasina i poznała czteroosobową rodzinę. Pani Kasia z nastoletnimi dziećmi, Natanielem, Łucją i Zuzanną, mieszkali w domu bez łazienki, który ogrzewali kuchnią kaflową. 

W 292. odcinku programu "Nasz Nowy Dom", widzowie mieli okazję zapoznać się z historią odważnych dziadków, Pani Mirosławy i Pana Ryszarda, którzy pełnią rolę rodziny zastępczej dla swoich wnuczek, Amelki (13 lat) i Anity (15 lat). Niestety, rodzice dziewcząt zmarli po długiej walce z nowotworami. 

Pani Magda samotnie wychowuje nastoletniego wnuka Kordiana. Kobieta od lat podupada na zdrowiu, a mimo to znajduje siłę, by pomagać innym. Przez całe życie niosła pomoc osobom starszym, a teraz sama potrzebuje wsparcia. Jej mieszkanie w Górze Kalwarii było w opłakanym stanie – największy problem stanowił rozrastający się grzyb. Ekipa "Naszego Nowego Domu" nie mogła przejść obok rodziny obojętnie.